przy 1000 cebul na moich rabatach to hardcore z tymi doniczkami

nie podejmuje wyzwania ...wole ryzyko nornicowe ...choć w zeszłym roku nie miałam wiekszych strat jakoś
a przy 10 000 do - 100 000...w parkach albo wiecej to ja nie wiem jak to logistycznie rozwiazac na rabatach pełnych bylin i krzewów ...kopania z m-c
no chyba ze maja puste rabaty to rozumiem bo czesto w parkach sa puste rabaty a po cebulowych sadza jednoroczne rosliny ...to proste jest bo mała koparka sciagna ziemie poustawiaja doniczki i zasypia ziemia
różanki parkowe zwykle nie maja roslin wypełniaczy pomiedzy krzewami jest pusty plac

to tez jakoś mozna doniczmi sie bawić ale trzeba uwazać zeby bachy rózane oczów nie powybijały
na rabatach bylinowych w takich ogrodach ogrodowiskowych to nie wiem czy jest mozliwe zakopywanie doniczek ...czesto dziewczyny po watkach pisza ze maja tak gesto nasadzone rosliny ze sadzenie cebul w prost do gruntu wymaga wysiłku zeby je powciskać.