Wczoraj naleweczkę zalałam wodą ognistą i jakież było moje zdziwienie kiedy się okazało, że nic nie pomieszane, alkohol na górze a syrop na dole po środku owoce
dopiero jak mocno potrzepałam to się wszystko wymieszało
Dostałam od znajomej dynie piżmową i od dzisiaj sadze tylko takie
mało nasion do dłubania owoc mniejszy niż ta wielka tradycyjna , a miąższu dużo. Nasionka się suszą
A dynia (połowa) przerobiona na słodkie racuszki, z drugiej polowy będzie zupka
kolorki z dnia na dzień się zmieniają
magnolia pierwszy raz wiosną zakwitnie, a spodziewałam się, że dopiero za parę lat
azalka pontyjska
krzewuszka też zmienia kolorki
kolejna Pisarzowicka pafnąca