Dzięki Iwonko cieszę się jak robimy coś co widać od razu bo niestety większości prac ogrodniczych z reguły nie widać wcalea najmniej plewienie przynajmniej w naszym ogrodzie, nim dojdę do ostatniej rabaty to pierwsza już zarasta jakby robiona nie była wcale. Przed zimąvróżano trawiastej wcale nie zdążyłam, a trocinowe dopiero zaczęte.
Sylwia pamiętaj, że hoduję dla Ciebie tego bza. Obok fajnie wyglądałby ten Eva co masz na niego chrapkę . Jeśli przytulisz to chętnie oddam Ci też berberys Juliany (chyba, że em rozstania nie dźwignie, bo On go wybierał ). Ale wkurza mnie bo się nie przebarwia, choć trudno mu się dziwić skoro w cieniu rośnie. Zamiast niego posadziłabym tam ognika czerwonego.