Mówiłam , że mi pieniek będzie potrzebny i tak było, bo została figura z kapliczki do zagospodarowania. Em nie bardzo wiedział o co mi chodzi , ale w końcu wytłumaczyłam
Najpierw posadowił Jezuska
i już wiedziałam , że to idealne miejsce będzie
Teraz trzeba wyrównać do poziomu
Daszek musi jeszcze dostać drewniany gąsior i zostanie pomalowany w tym samym kolorze co kładka, ale to dopiero jak się ciepło zrobi
Na razie tak wyszło, oczywiście zrobiony ze starych desek po budowlanych, czyli jak większość u nas z odzysku
Prawda, że świetnie w tym miejscu pasuje
No coś Ty? Z ciupagą na Jezuska? Ale kapliczka będzie cudna w otoczeniu i nad potoczkiem! To co, że suchym? Potok, to potok! Sztuka się liczy! A z artystami się nie dyskutuje, tylko podziwia!
Brawo!