Katkak napisał(a)

Potwierdzam, Carexu Bronzity się nie ścina

Za późno, ciachnięta tyle się właśnie na trawach znam

Na szczęście nie do ziemi....nowe przyrosty jakoś to zakryją

sylwia_slomczewska napisał(a)

Za późno, ciachnięta tyle się właśnie na trawach znam

ja jeszcze traw się nie tykam. Moim zdaniem za wcześnie. Może w połowie marca się odważę.

Chłopaki dzisiaj sprzęt skręcali
na razie rozdrabniarkę i bęben na węża

rozdrabniarka gotowa

i nawet próba zrobiona i okazuje się, że coś mamy do kitu z tym prądem po zmianie słupów bo co nie podłączymy korki wybija

nie tylko rozdrabniarka piła łańcuchowa też , a przecież już była używana wielokrotnie i takich numerów nie było nic dzisiaj nie szło
eM pospieszył się i korbę do bębna za wcześnie założył teraz ma problem z wyjęciem bo wszystko jest na klik klak, a jak jej nie wyjmie to bębna nie zamontuje w stojak.....

Sylvana napisał(a)

Na szczęście nie do ziemi....nowe przyrosty jakoś to zakryją

Coś mi jednak intuicja podpowiadała

Katkak napisał(a)

ja jeszcze traw się nie tykam. Moim zdaniem za wcześnie. Może w połowie marca się odważę.

Nakryłam miscanty tym co ścięte Chłopaki zaczęli ciachać i u jednej koleżanki czytałam, że też no to jak tną to i ja żeby mi roboty ubywało

moscanty mają cudne te pióropusze

Coś mi ciągle obgryza w przydomowym jałowca cygaro...już mu wygoliło dziury

a resztki rozrzucone dookoła

hortensja pnąca gotowa do sezonu

grujecznik też


ale chyba najbardziej ta kalina

Czy już była próba jej maszyny.Poproszę o relację co i jak i jakie grube gałązki rozdrabnia.Też na liście zakupowej na ten rok mam zapisane.Piss☺