Ja szpeciele miałam co rok na lipie.Odkąd pryskam lipę promanalem szpecili jest bardzo mało,zdażają się pojedyncze liście zaatakowane tylko.
Co rok lipa do jesieni już nie miała liści a teraz odkąd olejem pryskana nie gubi ich latem i ładnie na jesień się przebarwia a tak była w sierpniu już łysa
Pięknie tworzycie to Wasze Ranczo
Za każdym razem się zachwycam,doceniam Waszą pomysłowość i niesamowitą pracowitość Sylwio.