Gunnerka żyje, namiot uchylony, ale jeszcze zakopana w liście bo pogoda w kratkę i nie wiadomo jaka będzie

troszkę gorsza kondycja po takiej zimie, ale dała radę mimo zasypania mokrymi liśćmi bo suchych tej jesieni nie było

baliśmy się o nią , ale wygląda, że będzie ok

nie ma takiego rozpędu ze wzrostem jak w ubiegłym sezonie więc zastanawiam się jak duża urośnie tym razem