Radziu nie mam jeszcze, ale tak czyję skoro wczoraj troszkę śniegu połamało płatki magnoliom to po takich opadach wszystko co kwitnie pewnie będzie wykasowane

dobrze, że fotki zdążyłam pocykać wcześniej bo teraz te obrazki to pewnie wspomnienie już. Miałam dziś po pracy okrywać, ale nie zdążyłam... Teraz to już chyba nie ma sensu... Dopiero wieczorem mogę sprawdzić, ale jak dzwoniłam do syna to mówi, że za oknem biało i drzewa też białe