Kompostownia pewnie odbiera. Gdyby u nas chcieli odbierać to zostaliby zasypani odpadami warzywnymi z pól
Nigdy nie mogłam zrozumieć, że rolnik jak towaru nie sprzedał to wolał przywieźć z powrotem i wywalić na wałach lub na polu niż oddać do jakiejś jadłodajni, Domu dziecka, czy nawet do Zoo. Niesamowite ilości płodów rolnych się marnują u nas A na świecie tylu ludzi głoduje

juz dawno temu afera w telewizji (chyba w uwadze nawet) była jak piekarz oddal chleb do domu dziecka albo jakiej podobnej instytucji ...i kare zapłacił za to ...ja nawet nie wiem czy nie zbankrutował ....takie przepisy glupkowate sa ...chyba ze juz zmienili ..nie wiem

w Niemczech we Francji i innych cywilizowanych krajach wyglada to inaczej tam zbieraja żywnośc z supermarketow bez konsekwencji prawnych ...u nas markety wyrzucaja ..bo oddanie za darmo było nielegalne.


PS. zalecam wycieczki do wójta/burmistrza ...albo zmienic goscia ...mysmy wychodzili u naszego burmistrza kontenery na zielone odpady bo kilka lat temu nie było warto tez chodzic na spotkania z sołtysem ......nasz słucha wnikliwie i działa ...małymi kroczkami ale jednak ..widzimy że jest i cos robi ...choc roznie mu wychodzi albo nie wychodzi nawet ...sam sołtys wielu rzeczy by nie wymyslił ...warto z nim rozmawiac o oczekiwaniach i potrzebach