Trudny teren a prace i tak idą do przodu- pełen podziw.
Sylwia czytałam u Asi, ze mimo mikstury i tak powojniki miały u Ciebie uwiąd. Proszę Cię napisz jakie to były odmiany. Z góry dziękuję i pozdrawiam
Reniu uwiąd w zeszłym sezonie dopadł Kaisera i Jana Pawła. Odbiły w tym sezonie od korzeni, pierwszy drobny , ale wdzięcznie kwitnie, a Drugi zamiast na biało kwitnie bladym różem na razie
Cześć Sylwia dawno u Ciebie nie byłam i jak zwykle nie rozczarowałam się, pomysł na drogę fajny, taka różnorodność, u Ciebie nie można się nudzić, zresztą widać po bzykach i motylach , zawsze mają u Ciebie dużo roboty. U mnie na budlejach i jeżówkach też robota wrze.A sadziec to trzeba koniecznie nabyć.Pozdrawiam.