Cześć Sylwia dawno u Ciebie nie byłam i jak zwykle nie rozczarowałam się, pomysł na drogę fajny, taka różnorodność, u Ciebie nie można się nudzić, zresztą widać po bzykach i motylach , zawsze mają u Ciebie dużo roboty. U mnie na budlejach i jeżówkach też robota wrze.A sadziec to trzeba koniecznie nabyć.Pozdrawiam.
Sylwia kawał roboty odwalone .Fajnie wymyśliłaś z wiazdem .Powiedz mi czym tak na czarno malowaliście stemple do zabetonowania w ziemi?
Oglądam kwiatki, bo do cięższych robótek mam awersję.
Sylwia śledzę na bieżąco. Jesteście z tytanu
Wizyty wizytami, ale we własnym ogrodzie prace też trwają i to z rozmachem oraz pomysłem, podziwiam