Kawkę popijam u Ciebie. Róże faktycznie miały ciężko, u mnie ładne kwiaty ale liście byle jakie.Wilgoć, deszcz nie oszczędzały ich.Oczko i te rybki , jest na czym oko zwiesić. Fajnie tam posiedzieć.
Sylwia leje u nas. Odnosnie oczka jak glebokie jest bo widze, ze kwiaty maja szyje wyciagniete.
Oj tak jezeli chodzi o roze zmienna pogoda a szczegolnie deszcze daly sie we znaki rozom. Drugie kwitniecie duzo paczkow i znowu leje nic z rozkwitu nie bedzie.