sylwia_slomc...
12:42, 01 lis 2017
Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86007
Poszalałaś w ogrodzie ostatnio to się musiało zemścić tez tak często mam

Zima na odpoczynek i obserwacje i dokarmianie skrzydlatych, żeby wiosną energia i zdrowie były

To nie są dzieci bezimienne, bez historii. O każdym podopiecznym coś wiadomo,są fotografie dla rodziców i korespondencja.....i można wysyłać paczki bezpośrednio na misje dla swojego dziecka.....inne fundacje na to nie pozwalają... W ciągu siedmiu lat ani jedna paczka wysłana przez nas nie zaginęła, wszystkie dotarły do moich córeczek i potem na zdjęciach jak widzę , że są ubrane w to co im wysyłam , a nie w łachmany to mi się serducho śmieje

Raz popłakał się nawet mój Młodszy jak dostaliśmy zdjęcie, na którym w chacie naszej młodszej córy na ścianie w honorowym miejscu obok portretu prezydenta wisi obrazek, który On własnoręcznie dla afrykańskiej siostrzyczki namalował

