Kasieńka dwa dni nie było mnie w ogrodzie, dzisiaj zachodzę , a tam prawie wszystkie karmniki z kokosa ,które w poniedziałek wieczorem powiesiłam wyjedzone, a ten sklepowy tylko w połowie, znaczy domowe jedzonko smakuje im lepiej

Ale nie spodziewałam się , że w takim tempie zniknie, zeszłego roku zimą tydzień zajmowało im wyjedzenie z czterech łupin, a teraz z sześciu kokosów i dwóch połówek pomelo zostały nie wyjedzone w połowie dwa reszta pusta, a minęły tylko niecałe trzy dni!!!
i do wszystkich karmników miały w poniedziałek nasypane też wyczyszczone do zera, a kule sklepowe w nowych karmnikach już napoczęte.
Musze w sobotę kupic z pięć kilo słonecznika, bo kilogram już wyjadły i jeszcze tylko jeden został, a dopiero dwa tygodnie jak sypie co drugi dzień