Sylwia jestem przy Twoich książkach - ten nowy ogrod naturalny jest super - trzeba stale wertować i wracać - niektóre fragmenty do mnie przemowily dopiero po obejrzeniu w tym roku ogrodów preriowych
Mireczko teraz będę miała trochę więcej czasu to sobie znowu poczytamTeż te ogrody preriowe do mnie gadają Szkoda, że wcześniej( nim zakładałam ogród) nie miałam pojęcia o nich.Teraz to usiłuję stopniowo zrobić taką łąkę kwietną jak prerię
Taki dzwonek to dla kota niemiłosierna tortura. Koty mają szalenie wrażliwy słuch. Natury kota nie zmienisz. Natura sama musi decydować. Uratujesz ptaszki, a wykończysz kota.
Książki zacne!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Haniu do wiosny wytrzymają, nie po to ptaki dokarmiam, żeby je koty łapały , a kret mi bombarduje ogród Nie zachowywały się jakby im te dzwonki różnicę robiły, a ptakom zrobi różnice ogromną. Poza tym co tam dzwonek jak już fajerwerki we wsi na całego i z miesiąc pewnie tak będą katować.
Mrugam do Ciebie
Wpadam na wątek z doskoku i się nie zawiodłam. Dyskusje, zdjęcia na bieżąco
Widziałam zdjęcia sikorek... Strasznie drzewa Ci śmignęły do góry
Ściskam noworocznie
Ale fajnie Reniu , że się odezwałaś Drzewa w podwórku już duże, ale na dużym ogrodzie też ładnie podciągnęły to fakt, teraz już tylko lepiej powinno być bo szkielet zaczyna być widoczny
A Co u Ciebie....zaraz lecę