Różnie. Było dużo lepiej teraz znowu jakby spadek apetytu i znów zmiana smaków. W poniedziałek krew do badania, a za dwa tygodnie kontrola w poradni. Zobaczymy co wyjdzie.
Uwielbiam te smakołyczki ogrodowe. Nie mam, bo i ogrodu nie mam. Jak bedzie to i smaczki zapodam. Pytałaś czy wysiewam. Nie. Jeszcze. W sobotę zamierzam posiać ostnicę, rudbekię, jeżówki. To co pozbierałam. Dziadziusie będa doglądać!