Ale się uśmiałam z Twojego Sylwia stwierdzenia, że babcia kłamie. A może Ona mówi tylko to, co chcielibyście usłyszeć? Super ta Twoja babunia. Dobrze, że już lepiej się czuje. To przedwojenny rocznik, będzie dobrze.
Sylwia ja tam się wstrzymuje. Też lubię do gruntu, ale siałam stipe i werbenę i koperta pełna nasion nie wszystko wysiałam ale Kuwetke więc reszta bezpośrednio do gruntu wysieję jak będę siałam cynie.
Jutro pojadę to może coś ogarnę po zimie, ale gleby nie ruszam niech jeszcze odpoczywa.
A skąd Kłamie jak najęta Chciała mi wmówić, że tato pozwolił Jej iść do siebie, żeby sobie umyła okna i zmieniła firanki Wierutna bzdura, tato oczy zrobił, że przecież Jej powiedział: najwcześniej jak zdrowie pozwoli wróci do Siebie w maju. Myślała, że ja się zgodzę jak usłyszę, że tato się zgadza, wtedy by Jemu powiedziała, że to ja tak powiedziałam No nie daliśmy się oszukać
chciałaby pewnie już do siebie, ale na razie to nie możliwe. Wybór miała zostać w szpitalu, albo być z nami...innego na razie nie ma. Dzisiaj znowu trochę kaszle co mnie martwi
właśnie prognozy na ten wekend są niemiłe dla nas .....mam nadzieję ,że się nie sprawdzą ....
bardzo fajne fotki robaczków i bzyków zrobiłas
i wianki śliczne ....
wiosna na całego u Ciebie się panoszy
i poczytałam o Babci kłamczuszce ...niezła jest
Babunia kłamie jak najęta? Ha,ha. Musisz jej wybaczyć. No cóż każdy wiek ma swoje prawa. Wiadomo, że starszy człowiek najlepiej czuje się u siebie.
Pozdrawiam.
Mam nadzieję, że wiosny znów zima nie wygna. Ciemierniki zaczęły się dźwigać , jak oberwą po raz drugi to już mogą nie dać rady.
Owady już się obudziły, w powietrzu całe ich roje latają.
Jak sobie pomyślę ile tu jeszcze roboty przed nami, żeby wyglądało jak chcemy.....ech. Ale z drugiej strony jak sobie przypomnę jak 6 lat temu to wyglądało....to już więcej za nami
Za to tu się zmieniło diametralnie w 2014 roku było wiosna orne pole takie jak to po lewej......tylko jeszcze te kretówki rozgarnąć....
Zieleń zaczynaliśmy od obsiania trawą i posadzeniu 15cm tui
a architektura w ogrodzie zaczęła się od miejsca z ogniskiem i palisady
jeszcze trochę i rośliny zmienią proporcje ogrodu
potem były schody z plastrów i suchy strumień, długo na kamień czekał