A Dzień dobry Jak miło Cię gościć z samego ranaJuż się normalnie nie mogę doczekać tych białych pieńków w brzeziniakuNo ale muszę się w cierpliwość uzbroić i poczekać pewnie ze 3-4 lata.
Ktoś mi powie po ilu latach takie malizny się wybielą???
Za to mogę Wam pokazać jak wygląda wybielony w ciemnym pomieszczeniu kwiat porzeczki krwistej , która nawet w ziemie wsadzona nie była bo to balot
Kasieńka, ale Emuś będzie dumny z siebie jak mu przeczytam
Zaczął od jęczenia , że Mu nie pozwoliłam układać jak chodnika, potem się okazało, że On kompletnie nie pamięta jak to miało iść( choć dwa dni przeglądał projekty)a ja kartek nie wzięłam
Ale w końcu udało się wczoraj choć tyle
Placyk na tyle duży, żeby na nim stanął domek, stołek, doniczka jakaś i konewka z wodą
Zejdzie mu z Tymi ścieżkami pewnie ze trzy tygodnie( weekendami) więc jest szansa na uprawę ziemi i sianie warzyw gdzieś końcem kwietnia dopieroTrudno, coś za coś
Ścieżki są robione na włókninie, żeby w razie czego móc je zdemontować
Sylwuś piękny ten placyk pod domek dla owadów, super wyszedł i jeszcze jak dojdą ścieżki w warzywniku to będzie cud, malina a zagajnik brzózkowy ekstra słonecznej i ciepłej niedzieli życzę
Kolorki przy ścieżce cieszą Widać u Ciebie wiosnę Pora najwyższa!!! Bo za tydzień święta, a Wielkanoc ze śniegiem to nic fajnego
Ale gnacie z robotą...podoba mi się placyk pod owadzi hotel...powiedz, czy pomiędzy kamieniami itd. jest jakaś betonowa wylewka czy nie? Bo nie widzę dokładnie...
Nie ma ani grama betonu zasypane jest klińcem....trochę się obawiam o kreta, ale nie ma wyjścia na dużym ogrodzie betonu nie mogę użyć niestety
Poganiam robotę bo sporo jej na starcie sezonu, a warzywnik tez trzeba będzie odpalić