Jak nie urok to s.....a. U mnie susza! Wczoraj trochę pomżyło i tyle! Zimno jak diabli i martwię się, bo w czwartek i piątek sadziłam roślinki od Małej Mi. U mnie na działce wygwizdów i rośliny zważone od mroźnych wiatrów. Jesieni tyle co nic. Od razu szaro-buro!
U mnie jeszcze roślinki w większości małe - może sobie poradzą, ale Twoje to okazy były szkoda straszna. Ja się pocieszam, że nie grad jak przed dwoma laty bo wtedy mi z roślin sieczkę zrobiło dokumentną...........ale i tak rośliny dały radę i to jakby chciały odrobić straty z taką siłą. Teraz przez zimę odpoczną to wiosną jak aura będzie łaskawa, powinny dać radę, liście spadną gałązki powinny ciut się podnieść, gorzej z iglastymi...........będziemy niwaki robić
Nie tylko Roślinki od Ciebie będą czekać A jak się wkurzę to ten śnieg wyodwalam i będę sadzić na przekór pogodzie, gdzieś muszę ten nerw wyrzucić, a zawsze mnie ogród uspokaja to kto wie
Ale chyba jeszcze nie było takiego wariata na O co by w śniegu rośliny sadził?.................no to bardzo możliwe, że będzie
Byliny i łąka to pikuś Reniu, drzewa gorsze, żal mi strasznie magnolii bo pięknie w tym roku urosły , a tak im teraz dowaliło, Też trzymam kciuki za Twój ogród......Agania zrzucała wczoraj śnieg z drzewek , a i tak się łamały Może stopnieje miało dzisiaj być już cieplej
Cieszę się Ewcia, że chociaż u Was oszczędziło, u mnie balkon pod śniegiem i z tego co widzę znowu najlepiej ma się bakopa..................żelazna roślina suszę przetrwała i atak zimy też