Witaj Sylwia Obejrzałam relację z pól lawendowych, pozachwycałam się różami, westchnęłam z podziwem nad ogromem pracy włożonej i liczę, że moje szałwie dojdą kiedyś do takich spektakularnych rozmiarów Ściskam ciepło!
Parę dni minęło, a tyle nowych spotkań, kolorów, innych spojrzeń na ogrody.
Te tawułki jak krem na torcie urodzinowym małej dziewczynki. A różyczka zwróciła moją uwagę swoją skromnością. Pachnie?
W lewym górnym rogu jaśmin, poniżej róża nn bo z marketu tyle wiem, że okrywowa miała być , a ona tak bardziej rabatowa jest.
Szałwia od Reni( siewki mam mogę się podzielić).
Na lewo od czosnku Krzysztofa malutka piwonia drzewiasta( bordowa) Od Mariusza z Bolestraszyc, nasiona tej piwonii też jeszcze mam
Zielone przed różą aster ( Marcinek)niebieski chyba
Poniżej szałwii rozplenica Hameln,
Bodziszki od Małej Mi, ( nie pamiętam nazwy)
Po lewej bodziszków dzwonki karpackie
W prawym dolnym rogu sosna oścista jeszcze malutka.