Trzeba by rabaty posprzątać to by ładniej wyglądały, ale muszę pierw uskutecznić plewienie warzywnika i trocinowych bo zarastają strasznie, a zostaję bez pomocników bo chłopaki do pracy poszli, a Em najbliższe dwa tygodnie to chyba tylko w soboty będzie w ogrodzie....więc trochę ta moja walka potrwa, jeszcze nie wszystko mam przycięte, a to też pasuje skończyć.
Dopiero wtedy sprzątanie rabat bylinowych zacznę jak to skończę i prawie mnie złapie koszenie łąki pewnie
Liczę na to,że do tego czasu coś jeszcze kwitło będzie Jak sadziłam rośliny od Gosi to pod trocinówkami ziemia jeszcze wilgotna, ale już mocno sypka. A na bylinówkach łopaty nie idzie wbić, Madzia świadkiem.