Taka inspiracja z miasta
A u moich sąsiadów paulownia cała w pąkach i chyba zakwitnie bo nabrzmiałe
Dotykałam to takie mięciusieńkie, ż chyba niedługo pokażą kwiat...drugi raz w tym roku
A u mnie pomidory na nowo dostały powera. Na krzakach dojrzałe i dojrzewające owoce i moc nowych kwiatków (jak w czerwcu). Szkoda, że nie zdążą już zaowocować. Sama nie wiem... obrywać kwiatki, żeby nie osłabiały dojrzewających?
Zwariowała przyroda. A biedronki się pochowały już jak na zimę i od dwóch tygodni obserwuje, że ptaszki zaglądają do karmników czy czegoś tam nie ma.....
Ja bym oberwała chyba, bo i tak owoców z nich już nie będzie