Świetne podejście
A pies tropi pewnie dziką zwierzynę

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale są i ślady zająca i jakiś pies też rowem wlazł i też ślady zostawił, czego szukał?

Jak to czego, wszedł do Twojego cudnego ogrodu i pomyślał,że trafił do nieba

kasiek napisał(a)

Świetne podejście
A pies tropi pewnie dziką zwierzynę

Pewnie tropi tylko czemu w moim ogrodzie, a nie w polach???Retoryczne pytanie

Dragonka napisał(a)

Jak to czego, wszedł do Twojego cudnego ogrodu i pomyślał,że trafił do nieba

Do nieba powiadasz Kiedyś miałam takie schody do nieba w ogrodzie, ale już nie prowadzą do nieba bo roślinki podrosły, a schodki sie sypią Dziękuję

Ostatnio skończyłam chyba na fioletach. Nie mineło parę minut i przeszły w błękity i sine granaty.

i zapanował taki bezruch i spokój tylko bażanty się darły bo szły siedzieć.

intryguje mnie co to za konstrukcje pod brzozami sąsiada

Moje parzydła leśne do tej pory nie sciete, ale nawet fajne takie

i tawułki jak mały las choinkowy


i dopiero na fotce widzę, że jeden przewodnik u jodły balsamicznej do wycięcia

Ten krzew na środku to moja róża the fairy, tne ją jak żywopłot nożycami wiosna tylko poniżej przekwitłego, nie wycinam nic ze środka, jest gęsta, ma w sezonie masę kwiatów, powtarza kwitnienie bez ponownego cięcia, nie choruje mi wcale

astry głowy pochyliły

Brzozy purpurea, budleje Dawida, kulki zrobione ze szmaragdów, za brzozami szmaragdy nie cięte( jak ścinam wiosna budleje to tamte robią tło) między kulkami ze szmaragda sa hosty w sezonie. Ładnie cały czas, a praktycznie bez roboty