Łąką się zachwycam. Nie mogę, goździki brodate, naparstnice, irysy nawet. Jesteś niemożliwa Kobieto, będę się na Twojej łące wzorować.

kasiek napisał(a)

Przepiękna masz zime ! U mnie odwilż, mam nadzieje że u Ciebie wytrzyma do jutra...

Zobaczymy bo jest na plusie, w nocy i rano padało, białego ubywa szybko, już wrażenia puchu nie będzie, ale żeby choć bajora nie było, bo jak tak dalej pójdzie woda z rowu do jutra może wylać

Gardenarium napisał(a)

Łąką się zachwycam. Nie mogę, goździki brodate, naparstnice, irysy nawet. Jesteś niemożliwa Kobieto, będę się na Twojej łące wzorować.

Danusiu to dla mnie mega wyróżnienie i ogromny komplement
To Ty jesteś naszym wzorem To ja od Ciebie się uczę Ale to fajne, że sie możemy doswiadczeniami wymieniać

Moja łąka to eksperyment do którego babcia mnie niejako zmusiła już w pierwszym roku od jej wysiania( wyplewiła mi wszystkie kwiaty, zostawiła samą koniczynę)I tak zaczęłam od nowa dosiewać dosadzać . Obserwuję dookoła. Do irysów i liliowców w łące popchnęła mnie sąsiadka, która swoje nadmiary wyrzucała na stertę , a potem wywoziła to w sąsiedzki ugór, po dwóch latach nagle w tym ugorze zakwitły rosliny, które wywiozła. To był rozczulajacy obrazek jak te biedy w samym środku chwastowiska, nie posadzone do ziemi tylko tak wywalone jakoś sie zakorzeniły i by przetrwać kwiaty wydały.
Postanowiłam swoje nadmiary, gdy nie ma na nie chętnych wysadzać w łąkę I się udało

Śliczne te budleje u Ciebie.. też taką biała wielką bym chciała. Ty masz akwarium z samych muszli?? no patrz.. nie zauważyłam

Ach, jaka cudna łączka, moje marzenie.
Ale mam za mały ogród nawet na wersję mini, więc będę buszować u Ciebie.
Jak zamieszkaliśmy na wsi, to z eMem poznawaliśmy całą okolice.
I ubolewaliśmy nad zubożeniem naszych łąk.
Najchętniej wybrałabym się na okoliczne łąki i zrobiła dosiewki.
Ale to prywatna własność, więc nic z tego.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Cala łączka wygląda pięknie.Bogactwo roślin wielkie.
Lubin siałam raz, raz klacze kupowałam , raz inne korzonki sadziłam i nie mam tak mi się podoba

Łąka niesamowita ! Przypomniały mi się lata dzieciństwa, kiedy na takich łąkach siedziałam i wiłam wianki, słonko grzało, pachniały zioła, coś tam bzykało. Ech.. Wspaniale to zrobiłaś, tyle przeróżnych kwiatów tam rośnie.

abiko napisał(a)

Śliczne te budleje u Ciebie.. też taką biała wielką bym chciała. Ty masz akwarium z samych muszli?? no patrz.. nie zauważyłam

W sypialni, a tam raczej nie siedzimy

gogo napisał(a)

Ach, jaka cudna łączka, moje marzenie.
Ale mam za mały ogród nawet na wersję mini, więc będę buszować u Ciebie.
Jak zamieszkaliśmy na wsi, to z eMem poznawaliśmy całą okolice.
I ubolewaliśmy nad zubożeniem naszych łąk.
Najchętniej wybrałabym się na okoliczne łąki i zrobiła dosiewki.
Ale to prywatna własność, więc nic z tego.

To prawda, w naszych okolicach dawniej na łąkach wzdłóż rowu były niezapominajki, jaskry, bławatki, maki , rzerzucha łąkowa( maciejka) teraz czasem gdzieś w granicy maki i chabry, a tak to znikły prawdziwe łąki w ugorach króluje nawłoć i wrotycze.

anabuko1 napisał(a)

Cala łączka wygląda pięknie.Bogactwo roślin wielkie.
Lubin siałam raz, raz klacze kupowałam , raz inne korzonki sadziłam i nie mam tak mi się podoba

Jak sie wiosna o łubin przypomnisz to ukopię bo mam we wrzosowisku do usunięcia jeszcze, masę rozdałam