Pytanie do osób znających się na różach.....bardzo bym chciała kupić do siebie dużo bezkolcowych róż ......z 10 lat wstecz miałam dwie takie pół pnące pół parkowe jedną kremowobiałą drugą jaśniutki cieplutki odcień różu przemieszanego z łososiem.....a teraz nigdzie nie mogę dostać takich róż
Wszystkie bezkolcowe z dużymi kwiatami, ale nie wielkokwiatowe rabatowe mile widziane.....czekam na opinie i podpowiedzi
Justynka bo piękne , a w obsłudze łatwiejsze. Z kolcami już mam i obsługa trudna , a jeszcze jak wiatr nimi rusza to bardzo uciążliwa, a z tymi dwiema bezkolcowymi , żadnych problemów nie było i nawet mszycy nie łapały
Dzięki zaraz sobie poczytam
Chloris - rosa alba, kwitnie raz, pachnie
Zéphirine Drouhin - burbonka, powtarza kwitnienie, pachnie
Kathleen Harrop - sport Zephirine Drouhin, burbonka, kwitnie przynajmniej dwa razy, pachnie
Martha - też sport Zephirine Drouhin, burbonka, kwitnie bardzo obficie, pachnie
Mme Legras de St. Germain - rosa alba, kwitnie raz, pachnie
Souvenir du Dr. Jamain - powtarza kwitnienie, pachnie
To róże krzaczaste-parkowe.
A teraz róże pnące
Ghislaine de Féligonde
Johanna Röpke - kwitnie raz
Lykkefund - kwitnie raz
Rosendorf Steinfurth'04
Veilchenblau - kwitnie raz
Nie mam tych róż, więc nie ma z nimi doświadczenia. Mam za to Brother Cadfael, praktycznie bezkolcowa. Ładnie pachnie. Tworzy mały krzaczek.
Chciałabym pnące na pergolę z ławeczką za hortki bukietowe....myślę , że wiosną pergolę uda się zrobić.....a te parkowo rabatowe w rabaty trocinowe przed tuje i jako żywopłot lub solitery na samej górze w pobliżu szałasu