AsiaK_Z napisał(a)

U większości już coś kwitnie, u mnie jeszcze nie. Ech życie

Asiu możesz mi wierzyć , że ja na tej powierzchni nie widzę , żeby kwitło dopóki nie podejdę do samego kwiatka......na razie

Marga napisał(a)

Nie martw się u mnie też "nic a nic".

Sylwia, iryski wymiatają

Dzięki widać u nas jednak cieplej musi być, albo sadziłyście jakieś późniejsze odmiany

Nie dość że śniegu u Ciebie nie ma to jeszcze wiosna przyszła
U mnie nic jeszcze nie kwitnie a topniejącego śniegu bardzo dużo wokół i robi się bajorko

Gardener27 napisał(a)

Nie dość że śniegu u Ciebie nie ma to jeszcze wiosna przyszła
U mnie nic jeszcze nie kwitnie a topniejącego śniegu bardzo dużo wokół i robi się bajorko

Kurcze bliziutko mnie jesteś i jeszcze śnieg Ci leży? U mnie też bajorko, myślałam wczoraj kretówy rozgarnąć i trawy dosiać , ale się nie dało
W studni mam wodę w połowie trzeciego kręgu......będzie czym podlewać, ale martwię się , że jak by obficie popadało to mi znowu powódź pół ogrodu zabierze, bo wody gruntowe bardzo wysoko są . Sadziliśmy wczoraj ta wierzbę głowiastą i tak metr pod ziemią woda była......ale sadzona blisko rowu

Mam mam mam wreszcie znalazłam wiedziałam , ze gdzieś wsadziłam



ranniki się pokazały może za głęboko posadziłam, albo przez ten mój klajster ciężko im się było przebić

A to mój strach w dziennym świetle


że kobita to widać

taka huba znowu mi rośnie

fajne ma kolorki i wzorek

Jak wiosennie u Ciebie
U mnie jeszcze nie ma kolorków w ogrodzie.

Marzanna już zrobiona?

Mysza napisał(a)

Jak wiosennie u Ciebie
U mnie jeszcze nie ma kolorków w ogrodzie.

Ha czy ja Cię już kofana witałam i się.....nie wiem bo avatarka nie poznaję , ale w razie czego witam
U mnie też tych kolorków jak na lekarstwo , ale w przydomowym zawsze cieszą mnie najwcześniej

ryska napisał(a)

Marzanna już zrobiona?

Reniu no widzisz to ma być strach na wróble tylko nie mam słomianego kapelusz , a bardzo by się przydał Też eMusiowi wczoraj mówiłam , że wyszła nam marzanna
Ręce powinny być bardziej na boki , ale nijak by się ubrać nie dało