Dwa razy ją w talii jednym paskiem owinęłamczęść fotek niestety nie wyszła, nie wiem czemu telefon nie zapisał
Jutro cyknę jeszcze raz.
Kocio wylądował przy wejściu do szałasu, który mi się dziwnie kojarzy z zagrodą dla kozy
Bo już na pewno nikt nie powie, że wyszła altanka
Ale teraz fajny klimacik ma i pasuje do ogrodu