Posadziliśmy dzisiaj rośliny wczoraj kupione
i muszę przyznać , że zaczynam mieć problemy z sadzeniem kolejnych roślin, bo ponieważ większość malutka to wydaje się , że miejsce jest, ale jak urosną może być za ciasno......trudno to ocenić teraz

Ognik wylądował za dawnym przechowalnikiem
te maluchy już świecą
Okrycia zimowe już zlikwidowane

i nie straszą , ale ciemno było jak kończyłam...............następnym razem jak ktoś mi powie , że zazdrości miejsca na rośliny - zaproszę na jeden dzień do pomocy , a potem spytam czy nadal chce