Trawę dopiero dziś eM kosi bo codziennie lało
to robił tabliczki , a ja pisałam pędzlem napisy i wbijałam
w oczach ta trawa rośnie, a raz w tygodniu koszona
tak mi się te tabliczki skojarzyły z koralami do sukni , albo stroju góralskiego.....może nawet z tym drugim bardziej......zastanawiam się jak mogło ich do tej pory nie być