Ale u ciebie Ewa wiosna się do przodu wysforowała. Takie pąki na wiśni już masz ?! I hiacynty !?! Fiu, fiu...
I grill też już tegoroczną premierę zaliczył - fajnie. Ja u siebie dopiero w sobotę i w niedzielę pierwszą kawkę na tarasie zaliczyłam. Też mi frajdę sprawiło
Małgosiu miło, że wpadasz Ta wiśnia wyjątkowo wczesna, ale w tym roku mega wczesna. Hiacynty przyspieszyły bardzo. Kawusia, to już w lutym zaliczona na tarasie..jak te ciepłe dni były Za to forsycja rusza powoli, ospale...jak w Lokomotywie