Marzena ma rację, poczekaj również zauważyłam, że bluszcz na początku musi odsiedzieć swoje )) a potem rusza jakby chciał nadrobić. Zdaje się, że najlepiej puszczać (jeżeli w ogóle) bluszcz na duże już drzewo.
sam zobaczysz, jak będzie zbyt ekspansywny, to tak jak mówią dziewczyny - ciach go ) żeby nie zadusił ) albo w ogóle przesadzisz w inne miejsce nie widziałam jeszcze bluszczu na drzewach, które wymieniłeś, zatem będę oglądać u Ciebie