wiosną budleja zmienia lokalizację ) już mi się tutaj nie podoba (mimo ciągłego obcinania przekwitłych kwiatostanów), ta hortensja z prawej (miała też być limką) też dostanie eksmisję w inne miejsce
Aniu, dzięki za komplementa żałuję,że nie mogę już po całości pociągnąć ogrodzenia, a to dlatego, że jego wysokość to niemal 2,20 m i obawiam się, że przy rozładowywaniu materiałów hds mogli by mi uszkodzić więc dalsza część jeszcze poczeka, chociaż to nie koniec prac na ten rok )
jak narożnik skończą, to zrobię zdjęcie od frontu i będziemy dumać nad nasadzeniami - liczę bardzo na Wasze wsparcie
ściskam!
Obok mnie (2 działki dalej) dwa tygodnie temu firma "zrobiła" ogród. Tydzień później ktoś ukradł ok. 130 - 140 tujek i jakieś tam drobiazgi. Świeżo posadzone, po deszczu przy pełni księżyca. W tym tygodniu odzyskali większość, ukradł ktoś z sąsiedniej miejscowości. Nie odzyskali kilkudziesięciu, ponieważ... panu złodziejowi też ktoś je ukradł. Czad, nie?