Dziewczyny witajcie
zima a jakby wiosna chociaż dzisiaj zimno i ostatnio ciągle pada
ale w zeszłym tygodniu ciachnęłam część seslerii i carexów uprzątnęłam rabaty przed wejściem ale do wyglądu to im jeszcze duuuuuużo brakuje
reszta ogrodu paskudna bura połamało mi część traw tych wielkich których nie dałam rady powiązać
ogólnie pfff ffff
z ziemi wyszły krokusy irysy ciemierniki się pączkują - chyba bo ostatnio nie sprawdzałam a był przymrozek ale nadzieję mam że żyją
ogród przez ostatnie 2 lata zaniedbany więc w tym roku mam postanowienie żeby o niego zadbać
więc kupiłam trochę preparatów (eko) na opryski trochę do zasilenia
nawet ziemię do siania fasolki szparagowej i pomidorów
zobaczymy
postanowienie mam i mam nadzieję że dam radę się go trzymać
do ogarnięcia - końcowa część rabaty przed domem i cienista która zaniedbana pełi rolę przechowalnika materiałów budowlanych.
no i do ogarnięcia mordor obok skrzyń a za przesłonami - wrrrr
no to życzę wam tego co sobie czyli ogarnięcia planów ogrodowych