aaa bo myślałam o przysłonięciu kojca brzózkami. Mniej rzucałby się w oczy

iwka napisał(a)

aaa bo myślałam o przysłonięciu kojca brzózkami. Mniej rzucałby się w oczy

od strony hustawki rosną maliny
z przodu nie mogę psu zasłonić bo po to ma żeby widzieć
zresztą zamiast kojca będzie tam budynek gospodarczy

aaa takie buty

Kawa napisał(a)

z przodu nie mogę psu zasłonić bo po to ma żeby widzieć

O to to to !!!

Makusia napisał(a)

O to to to !!!

haha no też mam psa i wszystko widzi

Kawa napisał(a)

z przodu nie mogę psu zasłonić bo po to ma żeby widzieć

Jesu, w pracy jestem a chichram sie do minitora, jak głupia.
Ale ja tez projektuję ogród z uwzględnieniem psów, więc rozumiem.

hhihiih
wariatki
mój pies to taki wolnobiagający alarm i dzwonek do drzwi
a że okolica hmm pusta to ma tak żeby na wszystko mieć oko

zresztą w tej cześci działki jest najmniej słońca


Ooo, tu mnie zdziwilas! Myślałam że tu masz bardzo słonecznie. Cień od lasu tu pada?

Zresztą, i tak do zasloniecia końca albo krzewy albo żywopłot jest potrzebny. Drzewa pójdą w górę i kojec odslonia.

Kami, teraz kojec planujesz? To co obok świerka w końcu posadzisz, bo siem pogubiłam

Kochane ktoś się pogubić ale nie wiem gdzie.
Ewuś kolo świerka dam chyba klon strzepiastokory
Rabata na przeciwko salonu z huśtawka wygląda tak
Od Płotu Po Lewej Jest kojec psa na jego końcu 2 rzędy malin klon krzewuszka huśtawka. Z tyłu na długości od klina do świerka żywopłot z tuj.
W miejcu gdzie klon przy kojcu słońce najszybciej zachodzi jest słonecznie ale nie bardzo za by sądzić typowo slincolubne. Mam nadzieje ze wszystko jest teraz jasne. Plan tworzę może niedługo pokaże to się wszystko wyjaśni