nie załamuj mnie tymi queenami
moje wykopywane ciągle kwitną i się namnażają, ale już teraz nie będę ich wykopywać

Kawa napisał(a)

Muszę to od Ciebie zgapić

Ambrowiec powiadasz ...osz Ty

Ale masz kwiatuchy piękne, a szałwia jaka dorodna, jeszcze troche i wybuchnie kwiatem

Kawa napisał(a)

czy coś tu jest werbena czy to wszystko chwasty?

Zobacz moje zaniedbane siewki werbeny:


Tak jakby podobne

Kami moje Queeny identycznie jak Twoje takie "rodzinki" potworzyły
Dobrze widzieć u Ciebie takie listki werbeny:0 wysiałam z kupnych nasion i nic nie wschodziło, potem coś wykiełkowało...bałam się, ze to jakieś chwasty z ziemi, ale wyglądają jak Twoje i Zoji - więc jest szansa
Kawka wypita?

Te siewki wyglądają na werbenę

werbena ma taki bordowy srodek jak mała i u Ciebie chyba to ona jaka duża już, moje to maleństwa przy Twoich, tylko że różnicę mamy w ilości, u mnie dywan, jedna na drugiej rośnie, masakra normalnie. Czekam aż trochę podrośnie i większość trzeba będzie wyrwać.

A Ty masz szałwię caradonna? moją zaatakowała ta piana biała, wczoraj musiałam prysnąć

Malgosik napisał(a)

nie załamuj mnie tymi queenami
moje wykopywane ciągle kwitną i się namnażają, ale już teraz nie będę ich wykopywać

Gosia to chyba dobrze ?

Bożenko - no przyznam ze mnie kukliki zaskoczyły w tym roku mimo pomarańczu ładnie to wygląda i nawet mnie się podoba

Kasia - nooo.. się zobaczy dzisiaj

Angie - czekam na ta szałwię jak gooopia

Zoja - dzięki dobra kobietko - więc nadzieja jest

Ania -ja o mało nie wyplewiłam bo myślałam ze chwast, kawa wypita ale bez eklerki

Ania - no dzięki za potwierdzenie

Iwonka - no u mnie to z ilością szału nie ma więc nie dchciałabym sobie wyczyścić skoro nie mam dużo