ja też teraz patrzę na siebie, koszulka i dresy a jeansów to z tyłka nie ściągam

he he za mną też chodzi kiecka to co starzeję się?

hihih Ami fotka bardzo wrrr
taka tajemnicza się zrobiłaś

ja ciągle dresy jeansy ale w domu
do pracy trzeba się ogarnąć
od wczesnych lat nie nosiłam spódnic bo gruba bo nogi umięśnione jak chłop małorolny
a teraz na moje stare lata mnie bierze na zmiany chodzi za mną spódnica fajna albo sukienka

Amelia, ale fajny avatar, taki vintage

Ja tez jeansy lub dresy preferuje

a ja nie zakładam wcale, uciskaja mnei , stawiam na wygodę

O! Wiesz, że Cię nie poznałam!!! Przez chwilke myślałam, że przez przypadek kliknęłam na jakiś inny wątek
Mi się podoba! Zresztą podobno ładnemu we wszystkim ładnie

serio?