oj Juzia pięny ten orlik dasz nasionko?
Z robactwem plaga niestety. U mnie mszyce dodawały się do porzeczek, muszę dziś prysnąć czymś ekologicznym. Na buku zdobniczka, bukszpan miodunka, gąsienice wpierniczają co się da w ekspresowym tempie. I wychodzi nam teraz bokiem łagodna zima
No...na ażurowe liście nic chyba nie poradzę. Co roku jest to samo. Zmasowany atak niszczylistek. Nic ich nie rusza chyba. Nawet jak popryskam jakimś confidorem czy mospilanem, to one najpierw się najedzą a później dopiero zdechną Wisienki mi nie padły! I oby nie padły To chyba u Kasi pod górkę
Trawnik mi wysycha
Ja mam co roku ażurowe liście na grabie. Stosujesz promanal wiosną? Bo planuję i się zastanawiam czy pomoże.
u mnie za to robaki na storczykach Wełnowce mi się przyplątały.