Serio?...na szczęście to już definitywne pożegnanie tej żenującej zimy.
U mnie dalej mokro i pochmurno, troszkę cieplej. Gratuluję konsekwencji
oj wroc po jeszcze po royality, ladniejsza
Taaa...dwa miesiące ciepła...jak dobrze pójdzie
Jakie dwa Mira wczoraj mnie załamała, bo napisała, że za 1,5 miesiące dzień się zacznie skracać! Juzia, szukaj miejsca na jabłonkę.
Pojechałam dziś po drzewo. Chciałam wiśnię Royal Burgundy - nie mają. Pół godziny zastanawiałam się nad jabłonkami...czy Liset, Kelsey czy Royalty. Wyszłam z Nigrą