Ogarnęłam największy bajzel w ogrodzie! Uf

Dzisiaj zaczęłam bieganie z konewkami... florovit, żelazo...itp
Jutro powinnam skończyć.
Jak nie będzie padać to wieczorem oprysk olejem rydzowym.

I zostanie tylko pielenie sryliona lawend ze żwirku... hahahha Nauczka, żeby nie czekać z cięciem po kwitnieniu

Patrzę na wasze fotki z ogrodów i coś mi nie pasuje... U mnie ciągle przedwiośnie

Kanzan dopiero pąki otwierać zaczyna


Grab też powoli zaczyna coś puszczać


Na Doorenbosach dopiero "robaki"


A buki to w ogóle jeszcze śpią...

Tylko te świecą świeżą zielenią


Śliwa wiśniowa coś u mnie słabo nabiera masy. Od trzech lata taki badylek w kącie za huśtawką. A miała sąsiada zasłaniać... hahaha

Szafirki...



Druga po czosnkach zmora Rośnie nie tam gdzie trzeba

W tym roku lawendy zastrajkowały. W donicy ledwo zipią...


za to pod donicą, w żwirku wysiały się sryliony



I nic więcej u mnie

Ależ masz wszystko duże !

Eee no zielono masz
Moje hiacynty już zwiędły
I zazdraszczam planów budowlanych
Też bym chciała
Wszystko bym zrobiła inaczej ale tylko w domu
A w ogrodzie nie miałabym ani jednego iglaka i zero tujów

Kasya napisał(a)

Ależ masz wszystko duże !

No już kilka lat rośnie

Masz te cisy..
Marzec 2017 z niektórych zostały same badylki



Kwiecień 2018 badylki wypuściły zielone, za to te co się trzymały zaczęły brązowieć. Poszły w ruch opryski.



Czerwiec 2019




Lipiec 2020

I cisy z dzisiaj (Cisy odbiły, za to brzoza na kiju przed nimi padła hahaha!)

olciamanolcia napisał(a)

Eee no zielono masz
Moje hiacynty już zwiędły
I zazdraszczam planów budowlanych
Też bym chciała
Wszystko bym zrobiła inaczej ale tylko w domu
A w ogrodzie nie miałabym ani jednego iglaka i zero tujów

Ważne że zielono!
Kwiotki chwilowo mnie nie rajcują

No dom całkiem inny będzie. Taki mój już. Bo pierwszy był dla wroga, drugi dla przyjaciela... hahaha
W ogrodzie też tujek nie planuję. (po namyśle.... może Danica jedynie ) Ale inne iglaki a i owszem Serby moje kochane. Bez nich się nie da Kosodrzewiny też spoko. No i chyba w sumie dosyć.