Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Kruklandii

Pokaż wątki Pokaż posty

W Kruklandii

mrokasia 11:04, 18 kwi 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19187
Noooo, powiem Ci że z tym trawniczkiem też było ładnie. Z kamykiem jest zupełnie inaczej, tak jakoś francusko . Juziowo .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
olciamanolcia 11:09, 18 kwi 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8382
mrokasia napisał(a)
Z kamykiem jest zupełnie inaczej, tak jakoś francusko . Juziowo .


i bezobsługowo
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Juzia 12:12, 18 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 40875
mrokasia napisał(a)
Noooo, powiem Ci że z tym trawniczkiem też było ładnie. Z kamykiem jest zupełnie inaczej, tak jakoś francusko . Juziowo .


Ładniej było z trawnikiem. Ale on nigdy nie był idealny. Na froncie wyglądał najlepiej, a reszta to łyse albo suche plamy.
Nie żałuję jednak
Mam juziowo Hahahaha
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Juzia 12:15, 18 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 40875
olciamanolcia napisał(a)


i bezobsługowo


Prawie
Chwasty rosną wszędzie... mech. A nie pryskam, więc trzeba się trochę poschylać
Plus liście. Też zbieram ręcznie
Mrówki robią sobie kopce.
Jest co robić
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
sylwia_slomc... 12:24, 18 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84958
Juzia napisał(a)


Wylizane... a psa nie ma

Dzisiaj u mnie 7st i leje Najnormalniejsza wiosna

No właśnie wszyscy jęczymy, że zimno, a to dopiero kwiecień i dawniejsze lata te temperatury co dziś były uznawane za ciepło
Z trawnikiem było ślicznie( nie żeby teraz nie było) jednak zielone to zielone, ale na piachu faktycznie bez szans. Wylansowałaś kamienie na ścieżkach

Jaką ziemię będziesz mieć w nowym ogrodzie?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Juzia 13:03, 18 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 40875
sylwia_slomczewska napisał(a)


Jaką ziemię będziesz mieć w nowym ogrodzie?


Piach
Hahahahahahhaa!

W części gdzie będzie dom na wierzchu jest coś lepszego, bo ktoś to chyba kiedyś uprawiał.
Tu gdzie chcę warzywnik i sad na wierzchu glina.

Ale i tak trzeba równać. Wszystko się wymiesza :/ Jak już wyrównamy będę siała poplon. Ile razy się da. Na maxa Jak już będę chciała coś sadzić/siać to załatwię obornik jeszcze.

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kontonaogrod 13:48, 18 kwi 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 3422
Dobry plan Inwestycja w jakość gleby to dobra inwestycja. Na działce z domem nic nie sadzę póki ziemi nie ogarnę (nauczona doświadczeniem)
____________________
Anna https://www.ogrodowisko.pl/watek/11774-nowa-dzialka-nowe-wyzwania-nowi-my
Juzia 16:42, 18 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 40875
Kontonaogrod napisał(a)
Dobry plan Inwestycja w jakość gleby to dobra inwestycja. Na działce z domem nic nie sadzę póki ziemi nie ogarnę (nauczona doświadczeniem)


No własnie. NIe ma co się spieszyć jak ciągle ryte
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
sylwia_slomc... 21:30, 18 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84958
Nie masz skąd kompostu, albo ziemi liściowej nawieźć? Nie wiem jaka powierzchnia tego nowego ogrodu ma być, ale jesienią bym na Twoim miejscu zbierała do worów wszystkie liście z drzew jakie tylko by mi się nawinęły. I w tych worach niech sobie z rok postoją, po tym czasie z większości gatunków prócz dębu i buka powinna być piękna ziemia liściowa. Choć pod rabaty byś miała - tylko kosztem własnej roboty i widoku worków przez rok.
Albo nabyć gdzieś w tartaku trociny, przesypać nawozem azotowym, mocznikiem lub za free gnojówką z pokrzyw kilkukrotnie, usypać pryzmę i po roku półtora też już w fajna próchnice będzie się przerabiać. Poplony dobra rzecz, ale żeby dużo materii organicznej do piachu dołożyć to one chyba za mało. Trzeba by z 10 lat pewnie stale siać poplon i orać ze dwa razy w roku by ta ziemia skutecznie się poprawiła. Jeśli to taki piach jak w piaskownicy to bez dużej ilości materii organicznej i próchnicy i do tego najlepiej gliny woda i składniki pokarmowe nadal będą uciekać w głąb planety... To co Ci proponuję powinno szybciej i bardziej pomóc w procesie glebotwórczym, a poplon swoją drogą dodatkowo, obornik na piach to chyba bydlęcy najlepszy... gdzieś kiedyś czytałam bo skleja te drobinki piasku... Koszona trawę też możesz rozsypywać, tylko Ty byś musiała kamyczki kosić Ale może po sąsiadach ktoś kosi i ma problem z utylizacją?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Juzia 10:25, 19 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 40875
sylwia_slomczewska napisał(a)
Nie masz skąd kompostu, albo ziemi liściowej nawieźć? Nie wiem jaka powierzchnia tego nowego ogrodu ma być, ale jesienią bym na Twoim miejscu zbierała do worów wszystkie liście z drzew jakie tylko by mi się nawinęły. I w tych worach niech sobie z rok postoją, po tym czasie z większości gatunków prócz dębu i buka powinna być piękna ziemia liściowa. Choć pod rabaty byś miała - tylko kosztem własnej roboty i widoku worków przez rok.
Albo nabyć gdzieś w tartaku trociny, przesypać nawozem azotowym, mocznikiem lub za free gnojówką z pokrzyw kilkukrotnie, usypać pryzmę i po roku półtora też już w fajna próchnice będzie się przerabiać. Poplony dobra rzecz, ale żeby dużo materii organicznej do piachu dołożyć to one chyba za mało. Trzeba by z 10 lat pewnie stale siać poplon i orać ze dwa razy w roku by ta ziemia skutecznie się poprawiła. Jeśli to taki piach jak w piaskownicy to bez dużej ilości materii organicznej i próchnicy i do tego najlepiej gliny woda i składniki pokarmowe nadal będą uciekać w głąb planety... To co Ci proponuję powinno szybciej i bardziej pomóc w procesie glebotwórczym, a poplon swoją drogą dodatkowo, obornik na piach to chyba bydlęcy najlepszy... gdzieś kiedyś czytałam bo skleja te drobinki piasku... Koszona trawę też możesz rozsypywać, tylko Ty byś musiała kamyczki kosić Ale może po sąsiadach ktoś kosi i ma problem z utylizacją?


Sylwuś... ale tego "ogrodu" jest prawie pół hektara Plus nie mam jeszcze planu na rabaty... o ile w ogóle jakieś będą A jak jednak będą to one i tak będą powstawać na końcu....to sobie i trocin i liści i kompostu nazałatwiam To najmniej mnie teraz interesuje... rabaty To nie będzie ogród ozdobny
Chcę "polepszyć" całość i na koniec wysiać trawnik z mikrokoniczyną. Póxniej zajmę się warzywnikiem i sadem... krzewy w wiekszości owocowe będę sadzić w każdym kącie... i wtedy do nich ewentualnie będę dorabiać rabaty.
Albo sypnę nasion gdzie popadnie i będą kwiotki



____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies