Ambrowca też mam. O niego się akurat nie bałam, bo wiem że bardzo późno startuje. No ale buki mi zawsze puszczały liście razem z kwitnieniem wiśni. Buksy i cisy też ruszały w tym samym czasie.... wszystko jakby razem... oprócz buków. Dlatego się zastanawiałam.
Ale pewnie masz rację. Zatrzymały się na chwilę
Ambrowiec startuje jeszcze później Ale w sumie dzisiaj już widzę na nim pąki... a buki jeszcze chyba nie. Przez okno patrzę, bo pada Mogę nie widzieć dobrze Hahaha!
Na etapie planowania to jeszcze nic. Mi murarze obrócili projekt do góry nogami na etapie zalewania fundamentów. Na szczęście byłam na miejscu, bo bym miała fundament pod kominek częściowo na korytarzu i częściowo w wc. Potem jeszcze nie wycelowali prawidłowo z otworem okiennym i musiałam na szybko wykombinować, jak zrobić, żeby jednak okno wyszło po środku ściany (bo przecież nadproże nie do ruszenia). Więcej wpadek na szczęście nie było.