Czytałam, że tu temat ściółkowania korą był. Dorzucę swoje doświadczenia:
- najlepiej sprawdza się u mnie dokładne przekopanie i odchwaszczenie, na to kartony, na kartony kora drobna, grubość około 3-5cm, czasem trochę grubiej,
- jak pomijałam kartony, to pomimo nawet grubszej warstwy kory - chwasty rosły,
- jeśli pomijałam dokładne odchwaszczanie, to nawet z tekturą i korą miałam chwasty,
- kora drobna wg mnie najlepsza, grubsza sprawdza się u mnie tam, gdzie więcej cienia i wilgoci, teraz kupuję już tylko drobną,
- nawet w przekopanej, odchwaszczonej, z kartonem i korą czasem wyrastają chwasty, ale znacznie, znacznie mniej i do tego są dobrze widoczne.
Czy to odkrywcze? Pewnie nie, ale co tam, wypowiedziałam się