Jestem! Wróciłam wcześniej
Opalenizna??? Jaka opalenizna? Jeden dzień porządnie świeciło, a reszta zimnica i myślałam, że umrę tam z nudów!
Zjarałam tylko udziska z przodu i trochę ramiona

Teraz tyły muszę wyrównać z przodami, bo dziwnie wyglądam


Ogród...
Trawa zjarana i rośliny też już kiepskawo wyglądały, ale wczoraj lałam 4 godziny i już dzisiaj lepiej to wygląda.
Chwastami zarosłam (ja nie wiem czemu one tak szybko rosną!!! 3 dni a w chwastach już busz), bukszpany poczochrane, nawóz też by się jakiś przydał. Po co mi był ten wyjazd....teraz będę miała roboty na parę dni
Z nowości to tylko łubin różowy zakwitł...sztuk - jedna

i trzy różyczki.
No i lawenda trochę podgoniła.
Reszta chyba po staremu
Macham!