Giardina jest ok, ja mam jeszcze drugą, muszę napisać, że miałam trzecią, pierwszą, która przemarzła w czasie ostrej zimy z pięć lat temu, te dwie kupiłam później.
Wiem, jednak, że gdyby nie Pirouette, moja pergola nie była by tak ukwiecona jak jest. Jest trochę ciemniejsza od G. ale blaknie szybko od słońca utrzymując w tym stanie długo kwiat.
Może jak masz tu angielki to spróbujesz z The Wedgwood Rose.
MW bym zostawiła i resztę jak wybrałaś.
____________________
Agata -
Ogród w cieniu brzozy