Jeśli mowa o ekologicznej uprawie ogrodu, to ja jestem jak najbardziej za. Zewsząd jestem otoczona drzewami zarówno liściastymi jak i iglastymi zatem jest czym wzbogacać gliniastą ziemię jaką zastałam.
Z mojego doświadczenia okres od jesieni do wiosny wystarcza, aby ziemia zmieszana ze skoszoną trawą i liśćmi czy sosnowymi igłami zmieniła się w pełnowartościową glebę. Zabieg ten przeprowadzam widłami.

- wyprzedzam ewentualne pytania ... szmatę mam jedynie pod kamieniami, aby pomiędzy nie wyrastała trawa
Wszystko rośnie jak na drożdżach
efekt po dwóch latach: