Czarownica napisał(a)

Do tej pory byłam anonimową czytelniczką , niedawno się zarejestrowałam . Twoim ogrodem jestem oczarowana . Ma piękny klimat. BUJNY I RAJSKI. Rośliny cię kochają .
Pozdrawiam i nadal będę się wpraszać.

I wszystko jasne
Serdecznie zapraszam i pozdrawiam

babka napisał(a)

Urocze kwiaty i zdjęcia. Bogaty ten Twój ogród, lubię podglądać

Zapraszam, pozdrawiam

Mietóweczko... zajrzałam z ciekawości i zostałam.. piękne fotki, ciekawe ujęcia, coś nowego a zarazem tak swojsko. Kwiaty które też mam u siebie w ogrodzie... bo je lubię. Nie dość że asortyment podobny to i zamiłowanie do różnorodności.

Peppermint napisał(a)

A nie wiem czy wiesz, że wiele kwiatów ( np. Floks ogrodowy) , drzew (np. Tulipanowiec, Ambrowiec), krzewów (np. Milin - bardziej pnącze) które rosną w PL pochodzi właśnie z Ameryki Płn.

Astry, robinie, cyprysy lawsona, jodły kalifornijskie, rudbekie, cynie, słoneczniki i wiele innych nie wspomnę o pomidorach, ogórkach czy kukurydzy.

Myślę, że więcej mamy amerykańskich kwiatów niż polskich

Ale faktem jest, że gdyby nie zwierzątka można by pomyśleć że ogród jest w Polsce

Masz piękne pismo obrazkowe.. zajrzałam z ciekawości i ugrzęzłam na porannej kawie i śniadaniu..... na razie doszłam tutaj... ale wrócę.

Peppermint napisał(a)

Jest cudna.... dobrze, że ją przeniosłaś do siebie.. serce moje skradła...i ja takiej już raczej nie dożyję by mieć .. 30 lat.

Peppermint napisał(a)

teraz kilka fotek z ubiegłorocznego lata:

Piękne foto i przepiękny motyl. Brat mi kiedyś przysłał fotę takiego motyla i... koliberki też

Motylki na płocie też superaśne i bardzo mi się spodobały.

Peppermint napisał(a)

Ani wiewióra ani kot nie są sobą zainteresowani... ale focia razem szarych futrzaków wyszła ci świetnie..

Na dziś tyle lektury.. trzeba do pracy uciekać i to w tempie ekspres.. zasiedziałam się..

Peppermint napisał(a)

i moja zmora Japanese beetle - nie mogę znaleźć polskiej nazwy tego chrabąszcza; jako pędrak robi duże szkody niszcząc korzenie trawy a jako dorosły osobnik dziurawi liście a nawet płatki kwiatowe

Wydaje mi się, że to chrabąszcz majowy albo kasztanowy

Jak Ty to robisz, że masz takie piękne i dorodne rośliny??!! Uwielbiam Twoje zdjęcia

olaw napisał(a)

Wydaje mi się, że to chrabąszcz majowy albo kasztanowy

Popillia japonica - u nas go nie ma... ale chrabąszcz majowy czyni podobne szkody. Czytam, że przywleczony z Japonii, w Stanach sieje spustoszenie, bo nie ma naturalnych wrogów. Pułapki przyciągają więcej owadów niż tępią...
No cóż my mamy opuchlaki i chrabąszcze majowe, a w Ameryce mają Japońskiego żuka.
pelaśki pasiaste go paraliżują

Peppermint napisał(a)

Asortyment bardzo mi znajomy Prawie jak u siebie.... ale ta roślinka dla mnie nowość.. nie znam jej Możesz ją przedstawić

Peppermint napisał(a)

Sarenka jak z fotoszopa U koleżanki skaczą przez płot o wysokości 1,5m.... sprytne są Ładne na foto, a w realu to szkodniki.. Ale bardzo piękne szkodniki Mamie zjadły wszytko w warzywniku

I tak obejrzałam wszytko.. nawet u siebie dziś nie byłam na wątku... byłam za to a Ameryce ) Jeszcze tam mnie nigdy nie było, a mam rodzinę (min ukochanego brata) co mnie zaprasza.. ale cyrki przy wizach mnie zniechęcają do wyjazdu.. poczekam, aż będą nas traktować normalnie a nie gorszy sort.

zanim odpowiem na posty ... muszę się z Wami podzielić fotkami zza płota ... jeszcze ciepłe

ja wychowana w bloku na 6 piętrze, dzisiaj nie potrafię wyobrazić sobie życia bez tak bliskiej symbiozy z Panią Przyrodą

Ojej, jakie piękne zdjęcia, urocze Chyba wolałbym za płotem takie obiekty niż mechanika samochodowego