Witajcie
Miło mi, że tęsknicie i pamiętacie.
Nie jestem aktywna jak większość z was w ogrodowych wątkach. Umarłabym z tęsknoty z ogrodem
Kiedy ogród zasypia ja zajmuję głowę innymi sprawami. Chociaż przyznam, że regularnie przypinam ogrodowe inspiracje na pinterest
Ewuniu mam róże Artemis i są naprawdę wspaniałe. Kwitną w pięknych bukiecikach niemal bez przerwy. Odmiana jest też dość zdrowa. Polecam!
Danusiu wykupiłam konto na photobucket by mieć kontolę nad swoimi zdjęciami. Nie korzystałam z image Shacka.
Rozumiem twoje działanie, chcesz jak najlepiej dla ogrodowiska, które jest bardzo bezpieczne. Ja jednak chcę by moje zdjęcia pozostały moje i w razie kaprysu, chcę mieć możliwość edytowania czy usunięcia ich.
Tarnina cieszę się, że mój ogród zrobił na tobie miłe wrażenie. Jeżeli chcesz mnie podglądać wpisz w google nazwę wątku a natkniesz się na mnie.
Masz przeuroczy dom i ogród. Uwielbiam takie klimaty i bardzo podoba mi się ten wiesjko sielski charakter. Przyznam Ci się, że i mi się marzył drewniany biały płotek z różami i powojnikami. To naprawdę świetny pomysł. Bardzo trudno będzie mi ocenić róże pod względem mrozoodporności z doświadczenia, ponieważ u mnie róże nie wymarzają wcale. Mogę jednak Ci polecić kilka odmian które słyną z mrozoodporności.
Jeżeli te nie dadzą rady, dopiero wtedy spróbuj kanadyjki. Zasadz ze 3 z tych, które Ci polecę a będziesz wiedziała czy warto ich mieć więcej.
Bardzo mrozoodporne są alby, mieszańce gallica, mieszańce rugosa i mchowe. Te róże też będą bardzo pasowały do charakteru twojego ogrodu.
Może najpierw wymienię niektóre "termnatorki" z moich róż.Uwaga, niektóre kwitną raz
Loisue Odier
Mme Plantier
Mrs.John Laing
Jacques Cartier
Crocus Rose (według austina to jego najbardziej mrozodporna angielka)
Constance Spry
Comte de Chambord
Souvenir Du Dr. Jamain
Blanc Double de Coubert
Ritausma
Fantin Latour
inne np.
Félicité Parmentier
Reine des Violettes
Stanwell Perpetual
Frühlingsduft
Princess Alexandra of Kent
Rosa Alba Maxima
Therese Bugnet
Rosa Centifolia Muscosa
Cardinal Richelieu
Raubritter
Pytasz o korzeń.... raczej chodzi o umarzanie części nadziemnych, ale w skrajnych przypadkach traci się cały krzew. W Rosji z powodzeniem uprawiają angielki, tylko nauczyli się je okrywać. Udaje im się przetrwać w kopcach.
Jeżeli tak bardzo podoba Ci się Pomponella to kup ją i spróbuj. I tak tę różę tnie się dość nisko, więc jeżeli przezimuje Ci do kopca to nie będzie problemu. Pomponella ma certyfikat ADR, Jest naprawdę wspaniała.