Podobne, ale liście chyba jednak trochę inne... Śliczna jest i nieważne, jak się zwie.
Ślicznie masz w ogrodzie... Mieczyki też jesienią sadziłam, ale te dzikie. Jestem ciekawa, czy je będę musiała przesadzać.
Ja moje zlikwidowałam, a one z uporem wyłażą i nic sobie nie robią z tego, że właściwie to nie powinno ich tam być.
One wiedzą po prostu lepiej od Ciebie, że tam pasują
Fajne zdjęcia, ciepło i miło.
Jak miło ogrzać się w Twoim słoneczku! Mimo, że cieszyłam się dziś jak dziecko ze śniegu, to jednak zamieniłabym się na takie widoki