Gratuluję Izo i miłego weekendu życzę

Napisałam u Pszczółki, ale i u Ciebie skrobnę.
Ja zimą się nie przemieszczam. Tez wolę letnie wyraje. Będziemy się kontaktować bliżej wiosny. Będzie wiadomo jak z moimi fizycznymi możliwościami. Bo chęci sobie, a możliwości sobie. Zimą wiele może się zdarzyć.

Miłego weekendu.

no u mnie tez czesto na checiach sie konczy, bo... brak urlopu, do owiec kogos potrzebujemy i takie tam problemiki, ktora nam nie pozwalaja sie ruszyc. Ale w sumie w sierpniu zawsze jestesmy w Pl.

Dominiko dziekuej za piekne roze
ja tez sfotografowalam kwiatka dla Was ale musze na lapka poczekac. Meza wyganiam na trening ale sie nie daje. Oglada auta

z cyklu co mi kwitnie w domu

Piękny grudnik. A może Schlumbergera?

hmm
u nas na Dolnym Slasku sie Grudzien na takie kwiatki mowilo. Tu sie nazywa Kaktus Bozonarodzeniowy. Szlumbergery nie znam. lece do wojka googla

Wiki mi mowi, ze grudnik i szlumbergera to jedno i to samo. Podaje tez nazwe Kaktus bozonarodzeniowy.

I ja gratki setkowe zostawie,

Wiem, różnie na niego mówią, co strona to inna nazwa. Ja nie mam. Jakoś mi się nie zadomowił. U mnie stale ciemne mieszkanie.