rozyczka nn



chyba mam przetaczniki sliczne sa


jedliscie juz kolacje? ja wlasnie nakarmilam moje owieczki

Te zielone gąsieniczki potrafią obeżreć listki w ciągu jednego dnia...albo zbieraj, albo oprysk (kwitnący kwiat omijaj) na robale.

Masz przetaczniki Moje Christy jeszcze w lesie...

pozbieralam, nic do pryskania nie mialam chemicznego prysnelam szarym mydlem. Dzis patrzylam i jedna malusienka znalazlam. Jutro moze z pokrzywy oprysk zrobie. Nie mam w tym tygodniu czasu jechac do ogrodniczego by cos kupic, no i nie mam pojecia co.

Ale sie ciesze, ze mam przetacznik chyba z gieldy wymiany go mam hmmm

Nie kuś, bo Ci kiedyś nalot zrobimy

nie boje sie

agrestu w tym roku bedzie duzo troche juz oberwalam, reszta czerwienieje

nie znam sie wogole czy te krzaki trzeba ciac

Izabelko, agrest miałam wieki temu, i zajmował się nim mój Em. Ja nie wiem, Chyba stare pędy trzeba wycinać, ale pewna nie jestem. U porzeczek tak. Może ktoś się wypowie.
Miłego dnia.

u porzeczek juz mi ktos radzil i cielam rok temu, teraz tez bede. Troche wiecej owocowaly ale nie porywaja.

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=9&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjzkeG74tDUAhVQLlAKHdEBCQMQtwIIXjAI&url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DAO2KprRUsqo&usg=AFQjCNH67kQMS80mAvPB_V-TEWKo5R8Lxw

Haniu dziekuje, w domu ogladne

dzis idziemy z dziecmi na lody